Czwartoklasiści w BAJCE PANA KLEKSA
Otwieramy głowy i nalewamy do nich oleju! – to motto mieszczącej się w Katowicach BAJKI PANA KLEKSA, do której po przeczytaniu powieści Jana Brzechwy wybrali się uczniowie klasy 4a i 4b. Nie jest to typowa sala zabaw z kulkowymi basenami, muzeum ani park rozrywki. To miejsce, w którym poprzez balansowanie pomiędzy fantazją i nauką rozwija się w dzieciach chęć odkrywania świata. Do jego zaprojektowania zostało zaproszone grono najmłodszych, bo to przecież oni najlepiej wiedzą, jak powinna wyglądać bajka! To centrum nauki, kultury i zabawy, ponad 1400 m² interaktywnej ekspozycji, która dostarcza atrakcji dla dzieci w wieku 5 – 12 lat. Zaprasza do ośmiu stref tematycznych zainspirowanych przygodami pana Kleksa , m. in. Krainy Szpaka Mateusza, Królestwa Bajdocji, Ostatniego Rezerwatu Przyrody czy Abecji… Dzieci zabrane w podróż do świata lektury uczą się poprzez zabawę, zamiast tradycyjnych metod kształcenia, mają możliwość twórczego eksperymentowania i zapominają o komputerach i smartfonach…
Oto kilka refleksji uczestników wycieczki:
Nie spodziewałem się, że wyjazd do Katowic będzie taki fajny. Byłem bardzo zaskoczony ilością atrakcji w jednym budynku. Niesamowite jest to, że można świat książki i filmu przenieść do naszej rzeczywistości. Będę bardzo polecał znajomym to miejsce.
Janek, kl. 4a
Przywitała nas Królowa Aba, która opowiedziała o tym, jak ludzie zanieczyszczają morza, jeziora i oceany. Dała nam pewne zadanie do wykonania, a po nim rozpoczęliśmy beztroską zabawę. Moja klasa najchętniej wybierała zjeżdżalnię, ja też
. Były też quizy, w których mogliśmy wykazać się zdobytą wiedzą a także chemiczne eksperymenty… Nim się obejrzałam, nasz pobyt w tym magicznym miejscu minął…
Milena, kl. 4b