Piątoklasiści wyruszyli na majową wycieczkę w Tatry . I w słońcu, i w deszczu – nieważne, ważne, że razem i na dwa dni. Najpierw w Muzeum Oscypka spotkali prawdziwego bacę, słuchali jego opowieści w gwarze o górach i produkcji oscypka, by potem w czasie warsztatów samemu wykonać słynny góralski serek. Dowiedzieli się, co wyróżnia ten certyfikowany zakopiański produkt i czym się różni oscypek od gołki czy redykołki. Potem odwiedzili Dolinę Strążyską, skąd podziwiali wspaniały widok na Giewont i słuchali ciekawie opowiadanej przez przewodnika legendy o śpiących rycerzach. W drodze powrotnej zobaczyli Wodospad Siklawicę i Wielką Krokiew , gdzie nie obyło się bez pamiątkowego zdjęcia i kilku faktów historycznych związanych z tym miejscem. Po pełnym atrakcji dniu przyszedł czas na relaks: basen, bilard i planszówki.
Drugi dzień wyjazdu to przede wszystkim Muzeum Kamila Stocha – poznanie historii chłopca z Zębu, który dzięki marzeniom i żmudnej, codziennej pracy, jaką musi wykonać każdy sportowiec, osiągnął sukces, zyskał sławę i teraz dzieli się swoją opowieścią o karierze i życiu, wzlotach i upadkach… Potem jeszcze pokaz produkcji cukierków połączony oczywiście z ich degustacją w Fabryce Ciuciu Artist , Krupówki , a w drodze powrotnej krótka wizyta w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach i rzut oka na słynny Chochołów.
Uczniowie wraz z opiekunami zmęczeni, ale zadowoleni wrócili do Łodygowic, już w autobusie planując kolejną przygodę w … A to się jeszcze okaże!
